W porewolucyjnym chaosie Białorusini podejmują próbę zbudowania państwowości. Białoruska Republika Ludowa nie uzyskuje jednak powszechnego uznania, zaś bolszewicy tworzą w kontrze do niej Białoruską Socjalistyczną Republikę Radziecką.
Rosyjskie powiedzenie głosi: „Szeroko znany w bardzo wąskim kręgu”. Maksyma ta dobrze oddaje wpływ, jaki wywarło proklamowanie 9 marca 1918 r. Białoruskiej Republiki Ludowej (BRL). Niemcy, którzy panowali na terytorium uważanym przez jej władze za swoje, mieli do białoruskich aspiracji państwowych stosunek ambiwalentny. Nie udzielili BRL jednoznacznego poparcia, ale tolerowali istnienie jej władz, uznając, że mogą one stanowić wentyl bezpieczeństwa dla białoruskiej aktywności politycznej na okupowanych przez siebie terenach. Dodatkowo Berlin uważał, że BRL będzie użyteczna jako narzędzie nacisku na inne dążące do budowy swojej państwowości narody, jak Polacy czy Litwini. Niemcy zdawali sobie bowiem sprawę, że po podpisaniu traktatu brzeskiego znajdują się w wygodnej pozycji arbitra, któremu przypada w udziale ułożenie na nowo porządku w Europie Wschodniej. Jasne bowiem było, że wschodnioeuropejskie nacje będą miały do siebie wzajemne pretensje terytorialne wynikające z etnicznego przemieszania całego regionu. Już w trakcie negocjacji w Brześciu ujawniły się one z całą mocą, kiedy państwa centralne zdecydowały się oddać Chełmszczyznę Ukraińskiej Republice Ludowej, co wywołało ogromny sprzeciw Polaków, którzy uważali ją za naturalnie przynależną Królestwu Polskiemu.
Kiedy niemieckim władzom przedłożono oficjalnie informację o powstaniu Białoruskiej Republiki Ludowej, te wykręciły się od uznania tego państwa, twierdząc, że w myśl postanowień traktatu brzeskiego traktują okupowane ziemie białoruskie jako część Rosji i z tego powodu nie mogą uznać istnienia na nich innych bytów państwowych bez zgody Rosjan. Z punktu widzenia Niemców ziemie białoruskie miały być nadal eksploatowane gospodarczo na potrzeby toczącej się wojny i nie miało temu towarzyszyć budowanie pod ich auspicjami zależnych od Berlina państw – jak to miało miejsce w przypadku Polski, Litwy czy Ukrainy. Zresztą, w nowym porządku wschodnioeuropejskim, Rzesza przewidywała, iż część zachodnia dzisiejszej Białorusi z takimi miastami jak Grodno czy Lida, przypadnie Królestwu Litwy.
Naczelnym organem Białoruskiej Republiki Ludowej była Rada Białoruskiej Republiki Ludowej, a jej przewodniczący pełnił funkcję głowy państwa. Pierwszy piastował to stanowisko Jan Sierada. Urodzony w rodzinie prawosławnego duchownego w okolicy Baranowicz Sierada był pułkownikiem wojska rosyjskiego i członkiem Białoruskiej Socjalistycznej „Hromady”. BRL chciała być państwem socjalistycznym, co nie przysparzało jej sympatii ze strony Niemców – woleli oni aby na czele białoruskiego ruchu stali posłuszni konserwatyści, którym nie w smak były radykalne pomysły reform społecznych. Władze BRL wiedziały także, że postępowy program jest niezbędnym elementem przekonania szerszych mas ludności do białoruskiej idei, gdyż jest ona równocześnie pod silnym wpływem bolszewików. Przejawem niemieckich dążeń do okiełznania władz BRL było promowanie przez Niemców byłego szefa konserwatywnego Białoruskiego Komitetu Narodowego, Romana Skirmunta. W kwietniu Skirmunt wszedł do Rady BRL, a w maju 1918 r. zastąpił Jazepa Waronkę na stanowisku przewodniczącego Ludowego Sekretariatu Białorusi – został więc premierem rządu Białoruskiej Republiki Ludowej.
Podstawowym problemem torpedującym rozwój BRL był fakt, że jej władze nie mogły się doczekać szerokiego międzynarodowego uznania. Niemcy konsekwentnie odrzucali prośby o jego zaakceptowanie. Kontakty z państwami ententy były prawie niemożliwe. Białorusini usiłowali przynajmniej nawiązać relacje z najbliższymi sąsiadami. Ukraińska Republika Ludowa, Litwa oraz Łotwa zgodziły się na otwarcie przedstawicielstw BRL na swoim terytorium oraz wyraziły gotowość do współdziałania z BRL przy wyznaczaniu granicy. W maju 1918 r. także Niemcy się zgodzili na otwarcie placówki BRL w Berlinie, ale konsekwentnie traktowali je nie jako przedstawicielstwo dyplomatyczne, lecz po prostu jako przedstawicielstwo Białorusinów.
Okres niemieckiej okupacji nie oznaczał zaprzestania działalności bolszewików. Zeszli oni do podziemia, a brutalna eksploatacja ziem białoruskich przez Niemców przysparzała im zwolenników – szczególnie wśród dotkniętego rekwizycjami chłopstwa. Działalność bolszewików na terenie Białorusi koordynował Północno-Zachodni Obwodowy Komitet Rosyjskiej Komunistycznej Partii w Smoleńsku. Klęska państw centralnych w listopadzie 1918 r. zmieniła diametralnie sytuację. Opuszczona przez Niemców Białoruś stała się areną rywalizacji pomiędzy odrodzoną Polską a Rosją Radziecką.
W grudniu 1918 r. rząd bolszewicki podjął decyzję o przyznaniu Białorusi statusu republiki. Moskwa wydała polecenie, aby Północno-Zachodni Obwodowy Komitet Rosyjskiej Komunistycznej Partii stał się Komunistyczną Partią (bolszewików) Białorusi, w skrócie: KP(b)B. Lenin i bolszewicy dostrzegali szansę wykorzystania Białorusi jako bramy do ekspansji na Litwę i dalej na zachód. W tym celu w lutym 1919 r. proklamowali powstanie Litewsko-Białoruskiej Republiki Socjalistycznej (Lit-Biełu) ze stolicą w Wilnie. To efemeryczne państwo powstało z połączenia powstałej 1 stycznia 1919 r. Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej oraz Litewskiej Republiki Radzieckiej. Na jej czele stanął w połowie Litwin, a w połowie Białorusin, Vincas Mickevičius-Kapsukas, natomiast przewodniczącym Centralnego Komitetu Wykonawczego (premierem) został polski komunista Kazimierz Cichowski.
Pomimo że udało się litewsko-białoruskim bolszewikom opanować na krótko Wilno, to ich władza na większości obszaru, który uznawali za swój, po prostu nie istniała. W kwietniu 1919 r. polska armia przy poparciu wileńskich Polaków opanowała nominalną stolicę Lit-Biełu, a jej władze zostały ewakuowane do Mińska.
Bolszewicy opanowywali ziemie białoruskie mając za sobą siłę Armii Czerwonej. To militarna przewaga sprawiła, że władze Białoruskiej Republiki Ludowej musiał przenieść się najpierw do Grodna, a potem dalej za granicę, gdzie pozostają do dziś, co sprawia, że Rada Białoruskiej Republiki Ludowej jest uważana za najdłużej, ciągle funkcjonujący rząd na uchodźstwie na świecie. Początkowo Białorusini liczyli na ułożenie sobie relacji z silniejszą Polską, która obiecywała autonomię dla ziem białoruskich. Rychło okazało się jednak, że Polacy myślą o Białorusinach z grubsza to samo co Niemcy, czyli przewidują dla nich w swoim państwie co najwyżej autonomię w dziedzinie oświatowo-kulturalnej. Pewną szansą na „ugranie” czegoś więcej w relacjach z Warszawą stała się wojna polsko-bolszewicka.
Od początku wojny domowej przeciwko bolszewikom występowały także jednostki białoruskie związane z BRL. W tym celu próbowano pozyskać wsparcie z Zachodu takie, na jakie mogły liczyć białogwardyjskie wojska rosyjskie. Plany utworzenia „Armii Zachodniej” nie powiodły się jednak. Udało się wyekwipować tylko jedną dywizję i to złożoną w dużej mierze z Polaków i Litwinów. Jednostka ta bez sukcesów walczyła z bolszewikami. W związku z rosnącym napięciem w relacjach polsko-radzieckich i powtarzającymi się starciami pomiędzy Wojskiem Polskim oraz Armią Czerwoną, postanowiono w ramach polskich sił utworzyć oddziały białoruskie. Duża dywizja piechoty, w skład której wchodzić miał pułk artylerii, szwadron kawalerii oraz kompania saperów, liczyć miała 20 tysięcy żołnierzy. W Wilnie utworzono Białoruską Komisję Wojskową. Przesuwano białoruskich żołnierzy do konkretnych jednostek w celu nadania im białoruskiego charakteru oraz organizowano kursy oficerskie.
Najsławniejszą chyba postacią związaną z białoruskim czynem zbrojnym w tamtym okresie był Stanisław Bułak-Bałachowicz. Ta kontrowersyjna postać o fascynującej biografii może służyć za symbol chaosu, jaki po I wojnie światowej panował w Europie Wschodniej oraz wyborów, których wówczas dokonywano. Ten były oficer carskiej armii, odznaczony m.in. Krzyżem św. Jerzego i Orderem św. Stanisława, po rewolucji październikowej przystał na moment do bolszewików, żeby rozczarowany komunizmem znaleźć się w wojskach białogwardyjskiego generała Nikołaja Judenicza, które nacierając z terenu Estonii o mały włos nie zdobyły Piotrogrodu. Bułak-Bałachowicz został awansowany na stopień generała, a podpisanie estońsko-radzieckiego traktatu w marcu 1920 r. powitał niechętnie, gdyż chciał kontynuować walkę z bolszewikami. W tym celu na czele kilkusetosobowego oddziału, złożonego m.in. z Rosjan, Białorusinów, Niemców, Polaków, Estończyków, przebił się na południe i oddał się pod polską komendę. Tak zwani „bałachowcy” wzięli udział w wojnie polsko-bolszewickiej, podczas której odznaczyli się odwagą, wysokimi umiejętnościami wojskowymi oraz dużym okrucieństwem szczególnie mocno dotykającym Żydów, często traktowanych przez Bułak-Bałachowicza i jego żołnierzy automatycznie jako znienawidzonych komunistów. Oddziały „bałachowców” rozrosły się do blisko 20 tys. żołnierzy i pod nazwą Rosyjska Ludowa Armia Ochotnicza zostały uznane przez Polaków za wojsko sprzymierzone. Generał Bułak-Bałachowicz był zdeterminowany, aby kontynuować walkę z bolszewikami nawet po zawarciu 12 października 1920 r. rozejmu pomiędzy Polską a Rosją Radziecką. Jego oddziały zapędziły się daleko na wschód i w zdobytym przez siebie Mozyrzu proklamowały na początku listopada 1920 r. powstanie Republiki Białoruskiej. 14 listopada 1920 r. w Słucku odbył się kongres, który powołał prowizoryczny rząd o nazwie Rada Słucka. Ogłosiła ona antybolszewickie powstanie, które do historii przeszło jako powstanie słuckie.
Ów kilkutygodniowy zryw zakończył się 31 grudnia 1920 r. Wobec braku pomocy z zewnątrz i ograniczonego wsparcia miejscowej ludności nie miał on szans na powodzenie. Oddziały polskie nie wzięły udziału w walce po stronie Białorusinów i wycofały się na zachód aby nie prowokować bolszewików. Powstańcy w liczbie, jak się szacuje, 10 tys. nie mieli szans urzeczywistnić idei niepodległej Białorusi, choć można się pokusić o tezę, iż wpłynęli na radziecką politykę wobec ziem białoruskich. Jak wspomniano wcześniej, już 1 stycznia 1919 r. bolszewicy ogłosili powstanie Białoruskiej Republiki Socjalistycznej, która posiadała własną organizację partyjną. Choć kwestia białoruska była traktowana przez Lenina i jego najbliższe otoczenie instrumentalnie, czego przejawem było niebudzące entuzjazmu białoruskich bolszewików połączenie ich republiki z komunistyczną republiką litewską, to nie dało się jednak całkowicie odrzucić w Moskwie faktu istnienia Białorusinów jako narodu odrębnego od Rosjan. To wymuszało wypracowanie polityki, która będzie uwzględniać w ramach systemu komunistycznego zawiłe kwestie narodowościowe. Rosja Radziecka musiała wybrać pomiędzy centralizacyjną polityką a decentralizacją dopuszczającą szeroką autonomię dla nierosyjskich narodowości. Ostatecznie Lenin przychylił się do tej drugiej koncepcji na co wpływ miało na pewno to, że bolszewicy obserwowali ich dążenia do emancypacji. Nie byłoby więc Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, który został proklamowany oficjalnie w 1922 r., gdyby nie aspiracje narodowości go zamieszkujących. Gdyby nie istnienie Ukraińskiej Centralnej Rady, gdyby nie funkcjonowanie – efemeryczne, ale jednak – Ukraińskiej Republiki Ludowej i jej walka z bolszewikami, trudno byłoby sobie wyobrazić powstanie radzieckiej Ukrainy z ukraińskim językiem w urzędach, szkołach i uniwersytetach. Bolszewicy musieli wyjść z kontrpropozycją wobec środowisk narodowych. Wpływ na ich politykę miało też to, że w czasie wojny domowej białogwardziści odmawiali praw narodom nierosyjskim, co wykorzystywali czerwoni.
Podpisany 18 marca 1921 r. w Rydze traktat kończący wojnę polsko-bolszewicką miał trzech sygnatariuszy: Rzeczpospolitą Polską oraz Rosyjską Federacyjną Socjalistyczną Republikę Radziecką wraz z Ukraińską Socjalistyczną Republiką Radziecką. Wśród sygnatariuszy zabrakło Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Tym niemniej istniała ona jako odpowiedź Moskwy na białoruskie dążenia niepodległościowe. Gdyby nie powstanie słuckie, Białoruska Republika Ludowa, Białorusini walczący przeciwko Armii Czerwonej w szeregach formacji białoruskich oraz niebiałoruskich, gdyby nie mniej lub bardziej udane próby białorutenizacji szkolnictwa i kultury podejmowane przez działaczy społecznych, bolszewicy nie czuliby potrzeby wychodzenia naprzeciwko z własną propozycją narodowościową w ramach systemu komunistycznego. Zakończenie wojny domowej oraz podpisanie traktatu ryskiego zamknęły pierwszy etap historii ZSRR. Ostatnie bunty przeciwko władzy radzieckiej tliły się jeszcze na Kaukazie oraz w Azji Środkowej, ale pierwsze państwo komunistyczne przetrwało walkę o swój byt, ukształtowało granice – choć nigdy nie porzuciło planów ekspansji – i przystąpiło do budowy socjalizmu. Częścią tego procesu była Białoruska Socjalistyczna Republika Radziecka.
Część 1: Korzenie
Część 2: W prawosławnym Imperium. Rosja i Białorusini do 1864 r.
Część 3: Białoruski ruch narodowy do 1914 roku
Część 4: Od wybuchu I wojny światowej do Ober Ostu
Część 5: Upadek carskiej Rosji